poniedziałek, 29 grudnia 2014

Bernaux Stud

Drogie Panie i Panowie, mam przyjemność napisać swój pierwszy mini-artykuł! :)

Jest już godzina pierwsza, więc będę się streszczać. Z resztą... komu chciałoby się czytać rozprawki? No nic, przejdę do konkretów. Pierwsza sprawą, którą chcę poruszyć, jest nowy szablon w Bernaux Stud.


Zawsze ze niecierpliwieniem czekam na efekty pracy właścicielki stajni - Shamvari. Jej szablony powalają na kolana i nie jedna koniarka zazdrości takiego wystroju. ;)
Aktualny wygląd jest inny niż do tej pory, a mianowicie brakuje Nam tu nagłówka. Czy brakuje dosłownie to nie wiem... Wydaje mi się, że ma to swój urok. Oryginalność przede wszystkim! :)

Skoro mówimy już o Bernaux, mogłabym wspomnieć o kilku przemyśleniach, które ciągle do mnie wracają, gdy tam trafiam. Pierwszą jest cudowny Stradivarious. Jak mi się ten koń podoba! Sama nie wiem co w nim jest, ale zdecydowanie potrafi chwycić za oko. ;)


A widzieliście już pięknego ogiera o imieniu Heridan S?

 

Zakochałam się od pierwszego wejrzenia! Ma niesamowicie piękną maść. Nie widziałam jeszcze tak wspaniale wyglądającego konia sportowego. Prawdziwa perełka, :)
A propos perełek... W tejże stajni stoi pewien koń, który został wystawiony na sprzedaż już jakiś czas temu i wciąż nie ma chętnych do jego kupna. Mowa tutaj o Sindbadzie.

  

Za każdym razem, gdy odwiedzam Bernaux, wchodzę do jego boksu i walczę z pokusą złożenia formularza. Za KAŻDYM razem. Mam nadzieję, że wspominając o nim w poście, dam komuś impuls do zapoznania się z ogierem, bo jest naprawdę wyjątkowy i wart uwagi. Może nie znam się na koniach, ale wiem, że Sin (o ile mogę tak mówić) zasługuje na szansę. 

Z serdecznymi pozdrowieniami, 
Galaxy

1 komentarz:

  1. Dzieki za zwrócenie uwagi na Bernaux ;) na razie mamy zastój bo cienko z netem ale wkrótce ozyjemy ;)

    sham.

    OdpowiedzUsuń